Aby zdjęcie stało się odbitką kolekcjonerską, musi być spełnione kilka warunków:
Po pierwsze – czynnik estetyczny lub intelektualny, albo oba razem, w zależności od rodzaju fotografii czyli, mówiąc najprościej – wybór zdjęcia. To, co wybierzemy, jest wyznacznikiem naszego zainteresowania sztuką, naszego gustu, znajomości fotografii i strategii businesowej, bo od tego też zależy czy wartość posiadanej fotografii będzie rosła, czy malała.
Po drugie – unikalność odbitki. Im bardziej unikalna odbitka, tym większą cenę osiąga. Najdroższe są odbitki absolutnie unikalne, sporządzone w jednym egzemplarzu, bez możliwości ponownego powiększenia. Zwykle są to odbitki z negatywów, które zaginęły lub zostały zniszczone lub egzemplarze unikalny wykonane techniką szlachetną, która z definicji tworzy pojedyncze egzemplarze. Jeśli dodatkowo pochodzą od znanego twórcy, wówczas należy domniemywać, że osiągnięta przez nie cena będzie bardzo wysoka.
By podkreślić unikalność odbitek kolekcjonerskich, powszechnie stosuje się ograniczenie nakładu i numerację kolejnych odbitek. Zwykle nakład jest ograniczony do 25 sztuk odbitek z jednego negatywu. Spotkałem się z dwoma sposobami liczenia nakładu: jeden bezwzględnie liczy każdą wykonaną odbitkę, niezależnie od formatu, drugi liczy oddzielnie odbitki powiększone w danym formacie. Powinniśmy mieć świadomość, jaki sposób liczenia nakładu został zastosowany do odbitki, którą się interesujemy.
Technika sporządzenia odbitki jest czynnikiem zwiększającym stopień unikalności – ręczna odbitka wykonywana w ciemni pod powiększalnikiem, ze względu na drobne różnice wynikające z procesu, będzie bardziej unikalna niż wydruk, który nie daje żadnych różnic pomiędzy poszczególnymi egzemplarzami. Pod uwagę też należy wziąć opis i historię odbitki. Dobrze opisana odbitka, o udokumentowanej historii będzie więcej warta od odbitki bez tych informacji.
Po trzecie – technika. Sposób, w jaki została wykonana nasza odbitka, ma decydujący wpływ nie tylko na cenę. Ma też wpływ na trwałość obrazu – czyli na zachowanie naszej inwestycji w niezmienionej formie przez długie lata. Są dwa rodzaje odbitek kolekcjonerskich:
- pochodzące z klasycznych technik fotograficznych, przede wszystkim odbitki czarno-białe wykonywane w ciemni i odbitki barwne (C-print) wykonywane w ciemni lub w laboratorium (proces RA-4 i starsze – mini-lab lub naświetlarka)
- wydruki
Klasyczne odbitki srebrowe czarno-białe wykonywane są pod powiększalnikiem, a ich obróbka jest przeprowadzana ręcznie w ciemni. Odbitki mogą być wykonywanie na papierze fotograficznym o podłożu papierowym lub polietylenowym. Badania wykazują, że trwałość podłoża polietylenowego jest niewielka, a odbitki na nim powiększone i wystawione na światło zaczynają wykazywać zmiany już po 5 latach. Odbitek na wykonanych na podłożu polietylenowych nie należy traktować poważnie jako odbitek kolekcjonerskich i nie powinno się ich sprzedawać, bo jest to oszukiwanie potencjalnych klientów co do trwałości odbitki.
Badania wykazują, że trwałość odbitki srebrowej na podłożu papierowym przekracza 100 lat. Sposób przeprowadzania obróbki w ciemni, a zwłaszcza jakość utrwalania i płukania ma zasadniczy wpływ na jej trwałość. Niedostateczne utrwalenie lub zużyty utrwalacz może spowodować po pewnym czasie zaplamienie i ściemnienie obrazu, a niedostateczne wypłukanie – powstawanie plam i zanikanie obrazu. Powinno się sprawdzać stopień wypłukania odbitki specjalną kąpielą. Dodatkowo trwałość odbitki może być zwiększona poprzez tonowanie sepią, selenem, złotem lub platyną. O trwałości decyduje też sposób oprawienia i warunki przechowywania i wystawiania odbitki.
Przy wyborze odbitki decydujący jest tu czynnik zaufania do autora lub twórcy odbitki. Jeśli nie przywiązywali dużej wagi do skrupulatności pracy w ciemni, to możemy być pewni, że obróbka nie do końca była przeprowadzona zgodnie ze standardami kolekcjonerskimi.
Jest duży problem z odbitkami barwnymi wykonywanymi w mokrym procesie RA-4, ze względu na technologię bowiem, ich trwałość jest ograniczona do 10, a w przypadku odbitek z minilabów do 5 lat. Odbitki wystawione na działanie światła mogą się zmieniać już po tym czasie. Dlatego też nie traktowałbym poważnie kolekcjonowania odbitek barwnych z procesu RA-4. Jedyne trwałe odbitki barwne to te pochodzące z procesu Cibachrome lub Ilfochrome, ale ich ilość na rynku jest bardzo mała.
Wydruki występują w dwóch rodzajach, w zależności od stosowanych tuszu:
- wydruki solwentowe
- wydruki pigmentowe
Wydruki solwentowe mają dosyć słabe oddanie barw, tusze solwentowe z powodu stosowanego rozpuszczalnika śmierdzą. Nie nadają się do wydruków kolekcjonerskich, choć z powodu niskiej ceny wiele osób z nich korzysta. Trwałość tych wydruków też nie jest za wysoka, stosowane są powszechnie do plakatów i bannerów na płotach, samochodach itp.
Wydruki pigmentowe opanowały rynek fotografii kolekcjonerskiej, choć trzeba podchodzić do nich z ostrożnością. Trwałość ich jest niezła i powiększa się wraz z każdą następną generacją tuszy, obecnie dorównuje odbitką srebrowym na podłożu papierowym. Wydruki barwne mają dużo wyższą trwałość od odbitek barwnych wykonywanych w procesie RA-4. Oczywiście wszystko to jest prawda pod warunkiem stosowania odpowiedniego papieru i oryginalnych tuszy. Wiele firm drukuje, korzystając z dużo tańszych zamienników, co oczywiście przekłada się na bardzo obniżoną trwałość wydruków. Dlatego też należy drukować, na najnowszej generacji drukarek i tuszy.
Dużą rolę w trwałości wydruków odgrywa papier, a ściśle mówiąc, medium, na którym się drukuje. Piszę medium, bo najtańsze „papiery” nie są w gruncie rzeczy papierami a plastikami. Plastikowe podłoże nie gwarantuje trwałości obrazu i nie może służyć do drukowania odbitek kolekcjonerskich.
Istotnym czynnikiem jest certyfikat gwarantujący jakość wydruków. Jest nim certyfikat Epson Digigraphie, którego obecność gwarantuje, że użyto certyfikowanego podłoża, oryginalnych tuszy, a wierność kolorystyczna została sprawdzona i potwierdzona. Wiele firm daje wraz z papierem naklejki certyfikujące, ale nie gwarantują niczego, a można je przykleić na dowolny inny papier.